Samotność w związku – sygnał do zmiany

Dorota, 39 lat, zajmuje wysokie stanowisko w firmie. Ma dwoje dzieci w wieku wczesno szkolnym, męża i piękny dom z ogrodem. Pełnia szczęścia pomyśleć by można. Cóż takiej kobiecie może brakować ? Ma wszystko! A jednak nie. Za murami tego wspaniałego domu czai się wróg wielu par  – SAMOTNOŚĆ.

Samotność to nie tylko brak partnera czy partnerki, ale również brak właściwych, bliskich relacji w związku. Taka para żyje razem, na pozór zwyczajnie a jednak obok siebie, mijając się jak dwoje obcych ludzi. To jedna z boleśniejszych odmian samotności.

Zaczyna się niewinnie.

Kiedyś taka Dorota z mężem byli bardzo blisko ze sobą. Zakochani i szczęśliwi. Wspólne pasje i niekończące się rozmowy do rana. Dziś znacznie rzadziej rozmawiają, coraz mniej czasu spędzają razem, nie wspierają się już jak dawniej, nie interesują się swoimi sprawami. Coraz mniej ich łączy. Do związku wkradła się rutyna. Przestali rozumieć potrzeby drugiej strony. Emocjonalnie i fizycznie oddalili się od siebie. Narosła w nich frustracja, przygnębienie i złość do partnera. Stawali się coraz bardziej obojętni i obcy dla siebie. Aż w konsekwencji stali się samotni. Dzielą się obowiązkami w wychowaniu dzieci. Żyją razem bo dom, dzieci, kredyt a jednak osobno.

Samotność często rodzi się w nas w wyniku niezaspokojonych potrzeb. Nie umiemy nazywać tego czego nam potrzeba i nie potrafimy rozmawiać z partnerem inaczej niż wyrzuty czy wieczne pretensje. Dorota ma jak większość z nas tendencję do samooszukiwania się, by zachować jak najlepsze zdanie o sobie, a winę za wszelkie niepowodzenia przerzuca na męża. Gdy jest nam źle samym ze sobą, powstają w nas liczne konflikty i napięcia, które potrzebujemy rozładować. Wówczas najczęściej przyczyn naszych frustracji szukamy poza sobą. Łatwiej jest obarczyć winą za własne niepowodzenia innych, w tym wypadku partnera lub partnerkę. I awantura z ukochaną osobą gotowa. Nieumiejętność komunikacji ze sobą i z partnerem z czasem rodzi kryzys w związku, który może doprowadzić do samotności.

Sygnały do zmiany

Poczucie osamotnienia w związku jest wyraźnym sygnałem do tego, by dokonać zmian. Często wkrada się rutyna, brak wsparcia, nierealizowanie swoich potrzeb, egoizm, czy zaburzona komunikacja, które oddalają partnerów od siebie. Dostrzeżenie problemu i działanie by przerwać niewygodny stan, to duża szansa na udaną relację.

Samotność w związku to objaw, że czegoś jest brak. Czasem brakuje bliskości, czasu, uwagi czy zaangażowania ze strony ukochanej osoby. Warto poświęcić czas na dowiedzenie się co to takiego. Wówczas należy rozmawiać o tym czego nam potrzeba, co jest dla nas tak cenne by być szczęśliwym w miłości którą się tworzy dzień po dniu.

Ratunek

Warto dbać o siebie na każdym etapie związku. O swoją przestrzeń osobistą by nie skleić się z partnerem, o rozwój pasji i realizację marzeń. I werbalizować swoje potrzeby. Wówczas łatwiej nam zadbać o potrzeby partnera i słuchać jego emocji. Żyjąc w zgodzie ze sobą, łatwiej porozumiewać się z innymi. Czasem dobrze jest zaskoczyć miło partnera, np. kolacją przy świecach, miłym sms-em w ciągu dnia, spacerem w deszczu i wspólnym ciepłym prysznicem po powrocie do domu. Bo rutyna i bycie przewidywalnym w związku, to jak wirus dla organizmu. Wspomnienia miłych chwil spędzonych razem mogą pomóc w uświadomieniu sobie jak ważni dla siebie jesteśmy. Warto szukać w sobie i w partnerze dobrych cech i na nich budować codzienność. Coś was kiedyś w sobie urzekło, warto do tego wracać.

Związek dwojga ludzi wymaga nieustannej pracy na to by było dobrze. Warto być czujnym
i reagować gdy coś niepokoi. Należy głośno nazywać swoje potrzeby i być uważnym na potrzeby i emocje partnera. A samotność jest wpisana w życie każdego z nas. Ta w związku też. Nie czekajmy aż zapuści korzenie tylko reagujmy ! Jest sygnałem do zmiany.

Więcej o budowaniu relacji ze sobą i dojrzałości do pięknej miłości znajdziesz w KURSIE ONLINE DLA PAR.

Sylwia Krajewska

Podobne wpisy